niedziela, 1 grudnia 2013

Doll Lash WIBO, czyli oczy jak ta lala :)

Każda kobieta, która nie została obdarowana przez naturę wachlarzem pięknych czarnych i gęstych rzęs szuka idealnego tuszu, który oprawi oczy tak, że wyciągnie z nich to co najlepsze. Na rynku kosmetycznym mamy do wyboru milion maskar z milionem obietnic. Ciężko trafić na ten idealny kosmetyk, który nie dość, że nie będzie kosztował majątek to jeszcze będzie spełniał nasze wymagania. Dziś zrecenzuję tusz, który okazał się być dla mnie wielkim zaskoczeniem. Kupiłam go z czystej ciekawości zwłaszcza, że czytając w internecie opinie o tym kosmetyku obawiałam się, że jednak będę zawiedziona i wrzucę kasę w beznadziejny produkt.

Po kilku pierwszych użyciach nie zauważyłam nic szczególnego, tusz jak tusz. Niedawno jednak odkryłam, że ten kosmetyk to perełka ! Trzeba tylko umiejętnie go użyć, a efekt jest zaskakujący.

Co obiecuje producent?
"Wielofunkcyjny tusz do rzęs: pogrubia, wydłuża i podkręca. Kształt szczoteczki pozwala na precyzyjną aplikację tuszu pokrywając rzęsy równomierną warstwą tuszu, nie pozostawiając nieestetycznych grudek. "



Tusz ma całkiem sympatyczne opakowanie. Zachęca też napisami - jak nie jeden tusz. Szczoteczka niepozorna, nabiera wystarczającą ilość produktu, nie za dużo, nie za mało, w sam raz. W opakowaniu mamy 8 gram kosmetyku, czyli powiedzmy - STANDARDOWO.

A jak z efektem? Proszę bardzo !













Tusz podkręca już przy pierwszej warstwie. Przy drugiej i trzeciej musimy po prostu szczoteczką szybko ułożyć rzęsy i starać się je porozdzielać. Czasami tworzą się mini grudki, ale jeśli w porę kilka razy solidnie pomachamy szczoteczką to da się je ładnie usunąć.

Plusy:
- tu chyba wszystko widać na zdjęciach :)
-cena - chyba 10-11 zł
-dostępność - ROSSMANN

Minusy:
-brak!

Zachęcam do przetestowania :) Pamiętajcie o tym, żeby dać mu szansę, nawet jeśli podczas kilku pierwszych aplikacji wyda Wam się nie robić nic niezwykłego.

XOXO.Z.

1 komentarz:

  1. Uwielbiam ten tusz. Zawsze mialam problem z doborem odpowiedniego, bo moje rzesy są dosyć 'wybredne' i wiekszosc tuszy po prostu mi nie podpasowywala, w przeciwienstwie do tego
    ^^

    OdpowiedzUsuń