sobota, 21 czerwca 2014

Kolorowe soczewki kontaktowe - recenzja Fresh Look i Air Optix


Soczewki to w dzisiejszych czasach rzecz bardziej niż normalna. Nawet nie zdajemy sobie sprawy ilu z naszych znajomych ma na oczach szkła kontaktowe zamiast okularów :) Ja byłam wierną fanką swoich okularów, ale mój chłopak stopniowo leczył mnie z tej miłości do oprawek i 16 kwietnia poszłam do optyka, który zaaplikował mi soczewki i od tamtej pory się z nimi nie rozstaje :)
Przez pierwsze dwa tygodnie nosiłam bezbarwne soczewki, ale postanowiłam trochę zaszaleć i zobaczyć siebie w innym kolorze oczu. Teraz chciałam poruszyć jeszcze temat mojej wady wzroku. Mam astygmatyzm i wadę -3,25. No i tu  pojawia się pytanie, jakim cudem przy astygmatyzmie dostałam kolorowe soczewki ? Lekarz powiedział mi, że mój astygmatyzm musi być korygowany tylko przy okularach natomiast soczewki noszę zwykłe, a nie dla astygmatyków.
Kupiłam soczewki korekcyjne kolorowe firmy Fresh Look Dimensions o kolorze Caribbean Aqua.
Na zdjęciu firmowym wyglądają tak:

Zdjęcie jest mocno przekoloryzowane, bo na żywo wyglądają trochę inaczej.

Zdjęcie oka z bezbarwną soczewką:


                                     Zdjęcie oka po założeniu Fresh Look Dimensions:
Recenzja:
Po pierwsze przepraszam za stan moich oczu, ale spałam dziś 5h i jestem po 8 h pracy przed komputerem :)

Sam wygląd soczewki : Na oku prezentuje się świetnie ! Mimo, że na zdjęciu jest ciut przesunięta - nie zdążyła się za bardzo ułożyć bo ma już miesiąc przeterminowania i założyłam ją na chwilkę do zdjęcia - widać efekt jaki daje. Oko jest większe, soczewka nadaje głębi spojrzeniu, ludzie zachwycali się kolorem moich oczu, zdarzało się, że w pracy osoba której nie znam po prostu pytała jakim cudem mam taki piękny kolor tęczówki.
Plusy:
-efekt na prawdę zachwycający
-niska cena [ za miesięczne soczewki razem z przesyłką zapłaciłam 55 zł, kupiłam w internecie u optyka ]
-powiększa oko
-nie zsuwa się z oka, nie wędruje nigdzie i nie wypada
-nie jest 'napikselowana' - mam namyśli to, że kolor ładnie zlewa się z kolorem naturalnym i nie widać tzw. pikseli jak na soczewkach innych firm

Niestety te soczewki mają swoje minusy..
-źle się je zakłada, są bardzo wiotkie, nie zawsze chcą się ładnie przykleić do oka
-szybko się wysuszają, czasami odczuwałam dyskomfort podczas noszenia, ponieważ czułam suchość na oku
-SOCZEWKI MAJĄ NAPIS "FL" KTÓRY WIDAĆ!Na zdjęciu nie udało mi się tego uchwycić przez światło i słaby aparat, ale na żywo widać! [ zobaczcie zdjęcia na samym końcu notki, tam widać! :) ] Napis znajduje się na tęczówce, jest czarny i na pierwszy rzut oka nikt go nie zauważy, ale przy bliższym spotkaniu oko w oko widoczny i niezbyt atrakcyjny

Podsumowując : polecam na wypróbowanie. Z tej serii są jeszcze dwa kolory, równie piękne!

A teraz czas na drugie soczewki, które chcę zrecenzować. Tym razem są to soczewki trochę z wyższej półki cenowej, firma AIR OPTIX i kolor Gemstone Green

                                                         Zdjęcie oka z bezbarwną soczewką:

                                              


                                                          i zdjęcie oka z AIR OPTIX:

                                              
 
A jak wygląda zdjęcie firmowe tego koloru ?
                                          
Jak widzicie firma trochę przesadziła. Ich soczewki mają bardzo naturalne kolory i dają naturalne efekty!
Jest to plusem i minusem, bo szczerze mówiąc liczyłam na inny efekt, ale tragedii nie ma :)
Co do plusów:
- naturalne odcienie
- nie wysychają  na oku
-wysoka przepuszczalność powietrza
-świetnie się je zakłada
-nie wypadają z oka
i to by było na tyle dobrego, czas na...
MINUSY:
- piksele! moim zdaniem te soczewki są za bardzo PIKSELOWE i osoba, która stoi blisko nas i patrzy nam w oczy raczej zauważy dziwne wzorki na oku, a raczej kwadraciki, trochę to wygląda, jakby ktoś je wsadził w drukarkę zamiast papieru
-soczewka dwa razy uciekła mi CAŁA pod górną powiekę! Ok, pierwszy raz była to moja wina, bo przetarłam oko, ale drugi raz po prostu byłam pod prysznicem, wyszłam i nie mogłam znaleźć soczewki na oku, gdy ona spokojnie zrobiła sobie wycieczkę pod powiekę.
-cena jak za ten efekt za wysoka. Zapłaciłam 85 zł w salonie optycznym skuszona mini książeczką o tych soczewkach z pięknymi zdjęciami.
Podsumowując: raczej nigdy ich nie kupię ponownie. Dobrze się je nosiło, ale zraziły mnie przygody ze znikającą soczewką i te piksele.

Na porównanie macie zdjęcia obu soczewek :)