sobota, 30 marca 2013

Nie taki Avon straszny, czyli jeden z niewielu kosmetyków katalogowych, które polecam!



Kiedyś byłam konsultantką takich firm jak Avon czy Oriflame. Pamiętam, że całe pułki w łazience były zawalone 'cudami' z obu firm, a z większości nie byłam nawet zadowolona. Do tej pory jestem dosyć sceptycznie nastawiona i do jednej i do drugiej firmy jednak staram się nie skreślać niczego od tak i co jakiś czas wypróbowuje po kilka kosmetyków, które są w Polsce mimo wszystko bardzo popularne i łatwo dostępne. Dzisiaj napiszę o produkcie, który kupiłam w Avonie i który zdobył moje serce.



Nie pójdę spać bez umycia twarzy żelem do oczyszczania twarzy/płynem/pianką  - no chyba, że to jest po jakiejś imprezie i nie jestem w stanie trafić wodą w twarz ;D W normalnych okolicznościach mycie twarzy takim specyfikiem jest moim rytuałem więc muszę mieć do dyspozycji fajny produkt, który się będzie sprawdzał. Skusiłam się na piankę z Avonu. Głównie z czystek ciekawości bo zawsze używałam żelu lub płynu, więc przyszedł czas na przetestowanie czegoś w piance.

Co obiecuje nam producent:
Nietłusta pianka do mycia twarzy delikatnie i skutecznie oczyszcza skórę, przywraca jej równowagę i zdrowy wygląd. Linia Avon Solutions " Doskonała Równowaga" z kamelią przywraca twojej skórze upragnioną równowagę. Wyciąg z pochodzących z Japonii liści herbaty kamelii zawiera mocne przeciwutleniacze i minerały takie jak cynk, które przywracają równowagę zarówno całemu organizmowi, jak i skórze. Przy regularnym stosowaniu ten silnie działający składnik może zmniejszyć produkcję sebum i przywrócić skórze mieszanej upragnioną równowagę. Po dwóch tygodniach stosowania 88% kobiet zauważyło, że ich mieszana skóra odzyskała równowagę i piękny wygląd.
Pojemność : 150 ml.

Moja opinia:
Pianka jest świetna pod każdym względem.
-wydajna - mam ją od lipca i posłuży mi jeszcze miesiąc jak nie więcej !
-świetnie oczyszcza twarz - nie trzeba powtarzać czynności sto razy
-nie tłusta, fajna konsystencja
-opakowanie z pompką - wygodne, poręczne i solidne - można brać w podróż i śmiało wrzucić do torby
-ładny, delikatny zapach
-nie podrażnia, nie uczula
-matuje i w moim przypadku nie wysusza - wiele razy słyszałam i czytałam, że pianka strasznie wysusza. U mnie tego problemu nie ma. Może dlatego, że prawie zawsze stosuję jeszcze krem nawilżający, ale nie zauważyłam, abym potrzebowała go więcej po używaniu tej pianki.
-pozostawia skórę gładką i miłą w dotyku

Podsumowując:
Fajny kosmetyk, który solidnie oczyści nam buzię bez podrażniania. Na dodatek bardzo wydajny i tani. Ja zapłaciłam 10 zł, bez promocji jest chyba za 17,99, ale warto poczekać na obniżkę :)

XoXo,Z.

piątek, 29 marca 2013

Buty godne polecenia ! :)

Zazwyczaj piszę o kosmetykach, ale dzisiejszą notkę poświęcę... BUTOM ! A dokładniej balerinkom :)
Wiem, że nie jest jeszcze czas na zakup balerinek, bo za oknem śnieg, ale niedawno rozpoczęłam pracę i właśnie takich butów potrzebowałam. Strasznie obawiałam się tego, że tradycyjnie przez pierwsze 3-4 dni moje stopy będą krwawić i cierpieć od obtarć przez nowe buty. Ale wyjścia nie miałam, trzeba było się przygotować na ten ból i zaopatrzyć w całe paczki plastrów. Po balerinki poszłam do CCC, znalazłam idealne dla mnie w niskiej cenie 59,99. Może nie jest to najniższa cena, ale z doświadczenia mogę powiedzieć, że zdecydowanie lepiej dopłacić niż kupić za 30 zł na targu buty, które nie są ani wygodne, ani trwałe. Jak widać na zdjęciach buty są nabite ćwiekami :) Tak - NABITE, ćwieki nie są przyklejone, więc tutaj wielki plus :) Oprócz ćwieków mają też malutkie cyrkonie - ile wytrzymają tego nie wiem, ale chodzę w nich ponad tydzień i żadna nie odleciała. A teraz najważniejsza rzecz - to najwygodniejsze buty na świecie ! Zaraz po zakupie musiałam w nich przelatać bez przerwy całe  8 godzin. Żadnego ucisku, obcierania, NIC co sprawiało, że odczuwałam dyskomfort. Zdarza się, że jestem w pracy ponad 10 godzin. Nie jest to praca siedząca, wręcz przeciwnie - zdarza się, że dosłownie BIEGAM przez cały czas z miejsca do miejsca, więc jeśli miałabym mieć na nogach niewygodnie buty to nie byłoby dobrze. Z ręką na sercu polecam wszystkim paniom, które w najbliższym czasie będą musiały zaopatrzyć się w nowe balerinki !

Korzystając z okazji życzę wszystkim wesołych świąt i wreszcie wiosny !

XoXo, Z.


niedziela, 17 marca 2013

Britney Spears - FANTASY

Dawno nie pisałam o perfumach, więc czas na notkę o jednym z moich lubionych zapachów. Księżniczka Pop'u niestety już dawno straciła swoją mocną pozycję na rynku muzycznym i już nie jest tak uwielbiana przez wszystkich za to perfumy sygnowane jej nazwiskiem dalej są na topie. Jestem fanką jednego zapachu wypuszczonego pod nazwą perfum Britney Spears, mowa tu o FANTASY. Już od pierwszego spotkania z tym zapachem wiedziałam, że te perfumy będą za mną chodzić dopóki ich nie kupię. Kiedyś ciężko było je dostać w Polsce. Jak były na allegro to w kosmicznych cenach, ale jakiś czas temu weszły do ROSSMANA. Zaczęły robić się coraz bardziej popularne, cena zmalała i wreszcie są moje ! Mam buteleczkę 100 ml bo stwierdziłam, że 50 ml zdecydowanie mi nie starczy. Ok, czas na krótką ocenę tego cuda :)
Na pierwszym miejscu - TRWAŁOŚĆ - są mega trwałe, zdecydowanie biją na głowę perfumy z Avonu i Oriflamu.
Zapach jest wspaniały. Niepowtarzalny i mi osobiście kojarzy się tak 'ciepło' i ' bezpiecznie '.
Nuty zapachowe:
nuta głowy: kiwi, śliwka chińska
nuta serca: biała czekolada, jaśmin, biała orchidea
nuta bazy: korzeń irysu, piżmo
To co muszę powiedzieć o tych perfumach to to, że nie są 'nachalne' i 'męczące'. Kilka razy zdarzyło się, że moja koleżanka miała na prawdę śliczne perfumy, ale po kilku minutach ludziom w jej otoczeniu robiło się niedobrze i czuli się dosłownie wykończeni tym zapachem.

Jedynym minusem tych perfum jest opakowanie. Moim zdaniem jest po prostu przesadzone, buteleczka jest straszna.Wiele osób zastanawia się dlaczego nosze w torebce.. BOMBKĘ! Muszę jednak stwierdzić, że takie BARDZO rzucające się w oczy opakowanie było dobrym posunięciem marketingowym, bo ciężko przejść obojętnie obok takiego flakoniku i z czystej ciekawości człowiek sprawdza co za zapach kryje w sobie to dziwne coś :) Mi flakonik tak bardzo nie przeszkadza, ale przyznaję, że jest dosyć irytujący. Tak czy siak - polecam te perfumki każdej kobiecie :)


 xoxo, Z.

niedziela, 3 marca 2013

Marion błyskawiczna odżywka do włosów blond

Dzisiaj przedstawię Wam odżywkę wypuszczoną na rynek przez firmę Marion. Marion jest firmą, którą lubię nie tylko za niskie ceny, ale też za to, że ich kosmetyki są na prawdę świetnej jakości i są substytutem droższych kosmetyków. Produkty Marion są już dostępne w drogerii Natura.
Odżywka, którą dzisiaj będę recenzować występuje w kilku rodzajach. Ja kupiłam do włosów blond i już na wstępie mogę powiedzieć, że chętnie wypróbuję inne z tej serii!
Zacznę od opakowania:
-Odżywka jest w plastikowej buteleczce, szata graficzna szału nie robi, ale nie o to tutaj chodzi. Ma też pompkę [ nie wiem jak to nazwać ] która się nie zacina, nie psuje, no i nie przecieka.
Konsystencja:
-Podobnie jak odżywki Gliss Kura i innych firm, ta też jest dwufazowa. Warstwa płynu+ warstwa pianki, trzeba wstrząsnąć przed użyciem
Działanie wg. informacji na opakowaniu:
Błyskawiczna odżywka do włosów blond i rozjaśnionych.
Specjalnie opracowana formuła dla włosów suchych, słabych i zniszczonych, wymagających wzmocnienia i regeneracji.

Zawiera jedwab i prowitaminę B5, które:
- wygładzają i rewitalizują włosy bez ich obciążania,
- ułatwia rozczesywanie i układanie oraz zapobiega elektryzowaniu się włosów,
- zapobiega przed wysoką temperaturą,
- nadaje zdrowy wygląd i jedwabistą miękkość.

Dodatkowo odpowiednio dobrane ekstrakty z lnu i miodu odbudowują uszkodzoną strukturę włosa zniszczonego zabiegami chemicznymi, głęboko nawilżają, nadają elastyczności, nadają włosom blond i rozjaśnionym wyjątkową głębię koloru oraz przywracają piękny połyk, ożywiając je i rozświetlając.

Moja opinia:
- Odżywka jest świetna! Zdecydowanie ma więcej plusów niż minusów. Jeśli chodzi o plusy to wypiszę je w punktach, żeby było szybko, prosto i na temat :)
+przyjemny zapach
+po spryskaniu włosów szybko można zauważyć, że są zdecydowanie bardziej miękkie i wyglądają zdrowiej
+nie obciąża włosów! Ja na prawdę aplikowałam na włosy sporą ilość kosmetyku i nie obciążyło to ich ani nie posklejało :)
+cena: tylko 8 zł!
+ rozczesywanie jest dużo, dużo łatwiejsze

Do minusów mogę zaliczyć chyba tylko to, że ta odżywka nie działa ' trwale '. Mam na myśli to, że po użyciu całej buteleczki produktu nie widzę poprawy kondycji włosa, ale tego nawet nie oczekiwałam. Tak czy siak, polecam bo na prawdę ułatwia życie :) Jedna z moich przyjaciółek używa wersji do włosów łamliwych/zniszczonych i też jest zadowolona :)