
Co magicznie wybielająca maseczka ma za zadanie zdziałać?
Tomatox to wielofunkcyjny kosmetyk, którego zadaniem jest oczyszczenie, odżywienie oraz rozjaśnienie skóry dzięki zawartymi w składzie ekstraktom z pomidora oraz cytryny. Pomidor jest doskonałym źródłem przeciwutleniaczy, które opóźniają proces starzenia się skóry. Rezultatem jest młody i zdrowy wygląd skóry bez przebarwień.
A jak jest w praktyce?
-po pierwsze - maseczka ma urocze opakowanie w kształcie pomidorka!
-zapach - bez obawy, nie wyczujecie w niej koncentratu pomidorowego! Zapach jest ładny, typowy dla kosmetyków, ciężko mi opisać jaki, na pewno chemiczny i trochę mocny - pamiętajmy jednak, że to już kwestia gustu czy komuś podpasuje czy nie
-wybielanie? jak najbardziej! - po pierwszym użyciu zauważyłam leciutką zmianę koloru skóry. Buzia jest zdecydowanie jaśniejsza i wygląda na zdrowszą niż przed użyciem maski
-oczyszczenie - oj tak!

-konsystencja - kremowa, gęsta, bardzo dobrze się rozsmarowuje i zmywa
PODSUMOWUJĄC:

Jedyny minus tej maski to CENA. Wiadomo, że za kosmetyk z Korei nie zapłacimy tyle ile za kosmetyk w Polsce, aczkolwiek 80gram na allegro łącznie z przesyłką - 55 zł. Nie jest to jakaś kosmicznie wysoka cena, ale jednak nie każdego stać na to, aby zainwestować w to cudo.
Oczywiście dodaję Wam zdjęcia jak maseczka prezentuje się na twarzy. Niestety nie mam dobrego zdjęcia 'przed' i 'po' bo różnicy w kolorze skóry kompletnie nie widać na zdjęciach zrobionych przez moje słabe sprzęty do fotografowania ;<
P.S. na zdjęciu nie mam ani grama makijażu także proszę o wyrozumiałość ;D
XOXO.Z.
omg moja Verr bez makijażu?? :D chyba sobie wydrukuje to zdjecie! :D ślicznie wyglądasz pięknoto <3333 jakie Ty masz oczy wielkie :p a co do notki, to czy pozniej mozna to opakowanie pomidorkowe wykorzystać na coś? :)
OdpowiedzUsuń