sobota, 25 maja 2013

BeBeauty- żel do mycia twarzy z Biedronki. Hit czy kit ?


Witajcie po dosyć długiej przerwie ! :) Wracam tym razem z notką o żelu do twarzy z... Biedronki ! Mimo, że jest to tylko małe COŚ za grosze to dosyć dużo wokół niego zamieszania. Na wielu forach, blogach czytałam dyskusje, recenzje tego właśnie produktu. Oczywiście zdania są podzielone. Jedni go kochają, a inni nienawidzą. Nie byłabym sobą gdybym go nie przetestowała !

Ok, co mamy nabazgrane na opakowaniu ?
"Nawilżający żel do mycia twarzy.
Hypoalergiczny preparat w postaci żelu skutecznie oczyszcza skórę twarzy i oczu z makijażu i zanieczyszczeń. Drobinki masujące wzbogacone witaminą E przeciwdziałają wolnym rodnikom, dodają skórze energii oraz wspomagają jej naturalną ochronę. Zawarty w preparacie ekstrakt z lotosu zapewnia uczucie świeżości i doskonałej czystości, d-panthenol nawilża i łagodzi podrażnienia.Skóra po użyciu żelu jest odświeżona i oczyszczona".

Co ja o nim sądzę?
Perełka! Nie wiem jak reszta żeli z BeBeauty, ale ten ma u mnie zdecydowanie same plusy.
-przyjemny zapach
-świetna konsystencja. Nie wylewa się, nie jest za gęsty
-NAWILŻA- zauważyłam, że nie muszę już wpakowywać na twarz całej masy kremu nawilżającego
-OCZYSZCZA - UWAGA! Miałam wcześniej żel do oczyszczania twarzy z Garniera, który był dużo droższy i dużo słabiej oczyszczał. Ten żel natychmiastowo usuwa mejkap z twarzy. Nie trzeba nawet używać mleczka do demakijażu!
-łatwo dostępny - w każdej Biedronce
-CENA - cena jest śmieszna. 5 zł za 150 ml dobrego produktu

Minusy:
-jedyny minus to chyba te drobinki masujące. Nie zauważyłam, żeby masowały, a czy jest tam witamina E - kto wie.
Niestety nie jestem chemiczką i nawet jak przeczytam skład to nie wiele mi to mówi. Nie zauważyłam tam jednak niczego co by wyglądało na 'witaminę E'. Muszę się chyba bardziej wyedukować jeśli chodzi o te sprawy :)

Czytałam też, że niby ten żel jest produkowany przez firmę TOŁPA. Szczerze mówiąc nie wiem na ile taka informacja jest prawdziwa, więc jeśli ktoś coś wie na ten temat - piszcie :)

Podsumowując: Polecam! Zdecydowanie lepszy niż droższy żel Garniera. Co do działania to mogę go postawić na równi z pianką z Avonu.

2 komentarze:

  1. u mnie calkiem fajnie sie sprawdzal ten zel. ale faktycznie drobinki masujące nie są wyczuwalne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam tego żelu ale dużo o nim słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń